Akt oskarżenia przeciwko członkom grupy przestępczej kradnącej auta w Niemczech
Oskarżeni na etapie śledztwa przyznali się do zarzutów i złożyli wyjaśnienia. Za kradzieże z włamaniem 11 oskarżonym grozi od roku do 10 lat więzienia, a karanym uprzednio za te przestępstwo sześciu z nich, nawet do 15 lat. Jedna osoba odpowie za paserstwo – grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.
Z ustaleń śledztwa wynika, że członkowie grupy w latach 2022-2024 działali w Berlinie, Hanowerze i w Hamburgu. Specjalizowali się w kradzieżach busów. Ich łupem padło 45 samochodów. Ich łączna wartość to ponad 2 mln zł.
„Wybór pojazdów typowanych do kradzieży nie był przypadkowy. Sprawcy dysponowali bowiem urządzeniem elektronicznym, tzw. kością OBD, które umożliwiało uruchomienie pojazdów tych właśnie marek. Między członkami grupy przestępczej istniał ścisły podział ról” – dodała rzecznik.
Skradzione auta jechały do Polski, gdzie w okolicach Strzelec Krajeńskich były natychmiast rozkręcane, a pozyskane z nich części sprzedawane na giełdach w różnych miastach w naszym kraju i za pośrednictwem stron internetowych.
Za sprzedane na części auto sprawcy uzyskiwali średnio od 10 tys. do 16 tys. zł.
Grupą kierował 30-letni mężczyzna. Jej skład się zmieniał. Wielu jej członków było uprzednio karanych za identyczne i podobne przestępstwa, w tym także w Niemczech.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. (PAP)
mmd/ joz/
