Gorzów Wlkp./ Areszt dla 34-latki podejrzanej o udział w oszustwach
„34-latka miała odbierać pieniądze. Część z nich udało się policjantom odzyskać. Kobieta usłyszała dwa zarzuty oszustwa za co grozi jej do ośmiu lat więzienia. Oprócz tego odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Na wniosek prokuratora sąd aresztował ją na trzy miesiące. Sprawa jest rozwojowa” – powiedział Jaroszewicz.
Policjanci z gorzowskiej komendy w czwartek (30 marca br.), po godz. 13 otrzymali informację o oszustwach, do których doszło na terenie miasta. W dwóch przypadkach przestępcy zapewniali kobiety, że bliskie im osoby są chore na koronawirusa i należy zapłacić za lek, który może uratować ich życie.
Oszuści podający się za lekarza, policjanta i bliskich swoich ofiar tak zmanipulowali dwie mieszkanki miasta, że te ostatecznie zdecydowały się przekazać swoje oszczędności i straciły w ten sposób niemal 100 tys. zł. Pieniądze odebrała od nich kobieta, a pokrzywdzone dopiero po jakimś czasie zorientowały się, że zostały oszukane.
„Służby kryminalne zebrały niezbędne informacje i rozpoczęły poszukiwania. W centrum miasta policjanci wytypowali kobietę, która mogła mieć związek ze sprawą. Ta zachowywała się nerwowo, a w czasie zatrzymania zaatakowała funkcjonariusza, ale szybko została obezwładniona” – powiedział Jaroszewicz. (PAP)
autor: Marcin Rynkiewicz
mmd/ akub/