Gorzów Wlkp./ Uwierzyła, że rozmawia z pracownikiem banku i straciła 50 tys. zł
Na telefon kobiety zadzwonili oszuści, przestawiający się jako pracownicy jednego z banków. Przekazali, że z jej konta został wykonany przelew, którego nie zlecała. Oszuści zapewniali, że pomogą jej zabezpieczyć pieniądze na koncie i przeprowadzą ten proces.
Przestępcy poinformowali kobietę, że na założony rzekomy rachunek techniczny wykonane zostaną przelewy, co zabezpieczy jej pieniądze. Niestety, to nie była prawda, a po rozmowie z rzekomym konsultantem okazało się, że kobieta straciła prawie 50 tys. zł.
„Niestety to nie pierwsza osoba, która uwierzyła w podobną historię. Oszuści nie mają skrupułów, zrobią wszystko, by zagarnąć nasze oszczędności. Przestępcy z potencjalnymi ofiarami potrafią prowadzić rozmowę telefoniczną nawet przez kilka godzin, symulując pomoc w ochronie pieniędzy” – powiedział Jaroszewicz.
Dodał, że zawsze należy dokładnie weryfikować przekazywane nam przez telefon informacje, sprawdzić konto, samodzielnie zadzwonić na infolinię banku lub po prostu do niego pójść.
„Rozsądek i ograniczone zaufanie to podstawa w ochronie swoich oszczędności” – zaznaczył policjant. (PAP)
autor: Marcin Rynkiewicz
mmd/ akub/