Wyłamał ciężarówką rogatki; krótko przed tym jak nadjechał pociąg
"Kierowca miał wiele szczęścia, że nie doszło do tragedii. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, jakie skutki może mieć zderzenie pociągu z ciężarówką. 55-latek sam wezwał policjantów. W rozmowie z nimi nie potrafił wytłumaczyć swojego postępowania" – powiedział rzecznik.
Dodał, że kierowca raczej nie był zmęczony, gdyż krótko przed zdarzeniem skorzystał z określonej przepisami przerwy. Za popełnione wykroczenie został ukarany zgodnie z obowiązującym taryfikatorem.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w piątek (10 marca br.) na drodze krajowej nr 92, w rejonie miejscowości Lutol Suchy w powiecie międzyrzeckim.
Kierujący autem ciężarowym z impetem wjechał w opuszczone rogatki uszkadzając je po obu stronach przejazdu kolejowego. Nie zauważył także sygnalizatora pokazującego migające czerwone światło nakazujące zatrzymanie się. (PAP)
autor: Marcin Rynkiewicz
mmd/ mark/